top of page

REPRESJE KOMUNISTYCZNE

ARMIA CZERWONA W TARNOBRZEGU

W pierwszych dniach sierpnia 1944 r. Armia Czerwona wkroczyła do Tarnobrzega. Miasto, aż do ofensywy styczniowej 1945 r., leżało w strefie przyfrontowej. W sierpniu 1944 r. do Tarnobrzega przybyli przedstawiciele PKWN z zadaniem utworzenia administracji. Przystąpiono również do organizowania struktur Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.

Nie spełniły się nadzieje pokładane przez kierownictwo Armii Krajowej w akcji „Burza”. Żołnierze AK, wciąż wierni polskiemu Rządowi w Londynie, nie zostali uznani za sojuszników Armii Czerwonej. Co więcej, uznano ich za wrogów i poszukiwano jak przestępców. Armia Krajowa próbowała powtórnie zakonspirować, zdekonspirowaną podczas akcji „Burza”, sieć organizacyjną. Tymczasem, w oparciu o zeznania aresztowanych żołnierzy AK, NKWD i UB rozpoznawały struktury polskiego podziemia.

PIERWSZE ARESZTOWANIA ŻOŁNIERZY AK PRZEZ URZĄD BEZPIECZEŃSTWA

Jesienią 1944 r. Urząd Bezpieczeństwa przystąpił do akcji, mającej na celu rozbicie lokalnych struktur Armii Krajowej. Pierwsze aresztowania nastąpiły we wrześniu 1944 r. Dokonało ich NKWD, wsparte przez „reżimowe” siły bezpieczeństwa. Żołnierzy AK, którzy padli ofiarą Sowietów, więziono w piwnicach domów zajętych na kwatery przez Czerwonoarmistów. Ostatecznie trafiali oni na Sybir, lub ślad po nich ginął. Od początku października 1944 r. tarnobrzeski areszt zaczął się zapełniać ludźmi związanymi z konspiracją niepodległościową. Aresztowani zostali m.in. Józef Gorczyca, ps. „Jaskółka”, Stanisław Tracz, ps. „Cekaem”, Mikołaj Turczyn, ps. „Tygrys”, Konstanty Rybicki, ps. „Brzoza”, Michał Woźniak, ps. „Boruta”, Kazimierz Reczek, ps. „Wichura”.

CZĘŚCIOWY PARALIŻ TARNOBRZESKIEJ AK

Ciosy zadane przez PUBP w Tarnobrzegu, w październiku 1944 r., częściowo sparaliżowały działalność tamtejszej AK. Dowodzenie Obwodem Tarnobrzeg przejął zastępca i adiutant „Fuksa”, Franciszek Babula vel Jaworski, ps. „Jurand”. W mieście przebywali nadal żołnierze ze Lwowa. Ludzie związani z AK wciąż prowadzili konspiracyjną działalność, lecz wyraźnie defensywną, nastawioną raczej na przetrwanie.

WALKI Z KOMUNISTAMI

Lata 1944-1949 nie przyniosły wymarzonej wolności, otwarta wojna domowa skazana była z góry na niepowodzenie. Walki trwały z przerwami do początku lat 50., komunistyczna władza nowego okupanta wymordowała, czy uwięziła nawet najbardziej wytrwałych i zasłużonych patriotów. Pomimo  niesprzyjających okolicznościach odradzały się w Tarnobrzegu zalążki harcerskiej działalności. Hufcem harcerzy od połowy 1946 roku był Eugeniusz Dąbrowski, po jego aresztowaniu funkcję tę przejął Gerwazy Stypa (obydwaj z akowską przeszłością). 12 maja 1946 roku kieleckie UB aresztowało E. Dąbrowskiego wraz z członkami komendy hufca pod pretekstem wrogiej działalności przeciw Polsce Ludowej, dopiero po ciężkim śledztwie w 1947 r. objęła ich amnestia. Hufiec harcerzy podharcmistrz Gerwazy Stypa (harcerz śląski, członek PZZ, obrońca Katowic w pierwszym roku wojny, pracownik wywiadu, ppor. AK) w latach 1945-49 współpracował z harcerzami tworzącymi nielegalną grupę „Młodzieżowego ruchu oporu”, niestety po denucjacji jednego z członków szefowie organizacji znaleźli się w listopadzie 1949 roku w rzeszowskim UBP. Po przeprowadzeniu pokazowego procesu skazani zostali oni na kary więzienia od jednego do czternastu lat, niektórzy z nich na wolność wyszli dopiero w 1956 roku. W 1950 roku intensyfikacji uległa era stalinowskiego terroru na terenie Polski, wtedy też zaprzestano tworzenia formacji konspiracyjnych i zbrojnych harcerzy na terenie Tarnobrzega.

bottom of page